(…)Pilec. Spokojna, malownicza miejscowość, leżąca na trasie Mrągowo-Reszel. W centrum wielki młyn, jeszcze z czasów przedwojennych.(…)
W Pilcu jest istny raj dla ogrodników, czyli wielka szkółka roślin.(…) Jedzie się drogą na Reszel, a potem trzeba w Pilcu skręcić w prawo, w brukowaną drogę.(…) Brukowana droga poprowadzi do szkółki, a potem mija się ten stary młyn.(…)
Tak, Pilec to od dziś kolejne miejsce na tej ziemi, które mnie uwiodło…
Pięciorniki, jagody kamczackie, matrony, świerki kłujące, wierzby babilońskie, irgi, bukszpany, berberysy i setki innych-od tych nazw kręciło mi się w głowie, w życiu nie widziałam tylu rosnących w doniczkach roślin!
Alicja była w swoim żywiole, musieliśmy ją trochę hamować, bo liczyliśmy przecież każdy pieniądz, ale i tak wyjeżdżaliśmy z przyczepką pełną roślin. Gospodarze szkółki doradzili, co i jak posadzić, na co zwracać uwagę i który krzew jest lepszy i bardziej wytrzymały na mrozy.(…)
Sadzenie roślin nie było trudne, Alicja zaproponowała nam swoją pomoc i chodziła ze wstępnym na razie projektem po działce, wyjaśniała, tłumaczyła, a ja poczułam się tak dobrze, prawdziwie na swoim! Bo już niedługo tu zamieszkam i to, co teraz sadzimy, będzie za kilka lat piękne i wysokie, zaszumi nam i zapachnie, choć na razie jest takie małe, nieśmiałe…(…)
Fragment książki Katarzyny Enerlich
,,Prowincja pełna gwiazd,,